pasek notowań

poniedziałek, 27 lipca 2015

HRYWNA UKRAIŃSKA I ZŁOTY POLSKI

Waluta Ukrainy- hrywna została wprowadzona do obrotu w 1996 roku zastępując karbowańca zwanego też kuponem w stosunku 1 hrywna za 100000 karbowańców (kuponów), który drukowany w warunkach hiperinflacji w latach 1992- 1995 był pieniądzem o bardzo niskim poziomie zabezpieczeń, zaś banknoty poniżej 100 karbowańców nie posiadały nawet unikalnego numeru bankowego.
Nazwa hrywna pochodzi od średniowiecznej miary srebra- grzywny- występującej głównie w Polsce, Czechach i na Rusi.
Masa grzywny w gramach różniła od miasta, które stosowało daną miarę od 189 gramów (grzywna górnicza) do 280 gramów ( grzywna wiedeńska).

 
Wartość nowej waluty ukraińskiej- hrywny spadła w stosunku do złotego spadła z około 76 groszy w marcu 2003 roku do 17 groszy w lipcu 2015 roku.
Złożyło się na to wiele czynników, od niestabilności politycznej, poprzez wyższy poziom korupcji, mniej konkurencyjną gospodarkę, silną inflację aż po konflikt zbrojny w Donbasie.
Przez czas trwania walk na kijowskim Majdanie, poprzez aneksję przez Rosję Krymu w lutym i marcu 2014 i bitew na wschodzie Ukrainy od około stycznia 2014 wystąpił spadek z 36 groszy za hrywnę do około 11 groszy w lutym 2015. 
Obecnie cena stabilizuje się w przedziale 17-18 groszy za hrywnę.


Miarą siły kryzysu gospodarczego jest to, że sam poziom handlu detalicznym na Ukrainie spadł w pierwszym półroczu 2015 o 24,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku.
Najbardziej w separatystycznych obwodach- w obwodzie ługańskim wartość obrotu towarowego spadła o 84,2 proc., zaś w donieckim o 71,5 proc. W innych obwodach spadek obrotów nie był tak odczuwalny – w obwodzie lwowskim zmniejszył się on o 10 proc., natomiast w połtawskim o 24 proc.
Ponadto np. władze samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) oznajmiły w marcu 2015, że wprowadzają na kontrolowanym przez siebie terenie system wielowalutowy.
Podstawowymi środkami płatniczymi staną się obok dotychczas funkcjonującej ukraińskiej hrywny, rosyjski rubel i amerykański dolar mający służyć opłacaniu większych transakcji.
Ponadto, zarządzono aby lokalni sprzedawcy przeprowadzili denominację cen w hrywnach i rublach.
Bankrutują kolejne banki zaś Państwowe Koleje Ukraińskie (UZ) poinformowały swoich wierzycieli o niemożności dalszej spłaty swego zadłużenia
 
UZ powiadomiły także o planach restrukturyzacji zadłużenia wewnętrznego i zewnętrznego na kwotę 32 miliardów hrywien.
Zdaniem dyrekcji kolei, przyczyną takiej sytuacji stała się skrajnie trudna sytuacja w kraju, niemożliwość kontrolowania transportu, który jest kierowany centralnie, gwałtowny spadek obrotu towarowego, a także lata niegospodarności i korupcji w przedsiębiorstwie.
 
Inflacja roczna osiągnęła swój szczyt w kwietniu 2015 gdy osiągnęła ponad 60%.
 
Od kwietnia sytuacja cen uległa pewnej stabilizacji co widać na wykresie inflacji miesiąc do miesiąca.
W maju i czerwcu razem ceny "dały żyć" w miarę normalnie rosnąc o około 2,6%.
Załamanie hrywny przełożyło się na dramatyczny spadek PKB, na rysunku poniżej w ujęciu kwartalnym widać załamanie w 1 i 2 kwartale 2015.
 
W stosunku do polskiego złotego hrywna stabilizuje się od marca 2015 do lipca 2015 w przedziale 16-18 groszy za hrywnę ale pozostaje w silnym długoterminowym trendzie spadkowym.
Poprowadzona od stycznia 2014 roku, na wykresie tygodniowym, linia trendu spadkowego trzykrotnie zepchnęła kurs hrywny w dół. Znajduje się ona obecnie na poziomie 0,196 zł za UAH.
 
Obecnie aktualny jest trend spadkowy, dopiero wzrost wartości UAH w okolice 20 groszy dałby podstawy prognozowania zmiany trendu. Na razie wygląda na to, że mamy do czynienia ze stabilizacją 16-18 groszy po bardzo silnym spadku, która może potrwać jeszcze kilka (3-4) miesięcy i na razie bardziej prawdopodobne jest testowanie dna.
Podobny trend boczny w okolicach 26 groszy miał miejsce od maja do sierpnia 2014 a więc w czasie
względnych sukcesów armii ukraińskiej w Donbasie. Kolejne załamanie zbiegło się w czasie z jawną interwencją rosyjską i porażkami pod Iłowajskiem i wzgórzem Sawur Mohyła w 2 połowie sierpnia 2014.
Jak na razie warto wykorzystać sytuację i jeśli ktoś może to wybrać się na zakupy wybranych produktów za naszą południowo- wschodnią granicą.