pasek notowań

piątek, 27 listopada 2015

APLISENS SA - ANALIZA

Notowana na warszawskiej giełdzie od 2009 roku spółka Aplisens jest jak wymienia jej strona internetowa-
"liderem wśród krajowych dostawców rozwiązań w zakresie przemysłowej aparatury kontrolno-pomiarowej. Produkuje szeroką gamę wysokiej jakości urządzeń do pomiaru ciśnienia, różnicy ciśnień, poziomu oraz temperatury wykorzystywanych w wielu gałęziach przemysłu. Dodatkowo firma świadczy usługi doradcze związane z aplikacjami produkowanej aparatury, serwis gwarancyjny oraz pogwarancyjny. Laboratorium ciśnień posiadające akredytację PCA świadczy usługi wzorcowania przetworników ciśnienia i różnicy ciśnień własnej produkcji oraz innych producentów".


   
Firma powstała jako spółka cywilna w 1992 roku, w 1998 przekształciła się w sp. z o.o. zaś po kolejnej dekadzie przeprowadziła ofertę publiczną na giełdzie jako spółka akcyjna.
Cena emisyjna akcji wyznaczona była na 6 zł.
Debiut odbył się 25 maja 2008 roku z ceną zamknięcia 6,65 zaś najniższe zamknięcie notowań odbyło się po kursie 5,80 9 lipca 2009 roku.

Historyczne maximum to zamknięcie po 23,49 22 października 2013 roku.
Obecnie w 2015 roku kurs waha się od 11,70 do 14,14 pozostając w długim trendzie bocznym od marca 2014 zaś kurs przez większą część tego czasu oscyluje wokół 13 zł.

Spółka wypłacała dywidendę w 2012 roku- 25 gr brutto na akcję, w 2013 i 2014 - po 26 gr, w 2015 roku- 30 gr. Przez 4 lata zebrało się 1,07 zł brutto na akcję. Stopa rocznej dywidendy to około 2,3%.

 

poniedziałek, 27 lipca 2015

HRYWNA UKRAIŃSKA I ZŁOTY POLSKI

Waluta Ukrainy- hrywna została wprowadzona do obrotu w 1996 roku zastępując karbowańca zwanego też kuponem w stosunku 1 hrywna za 100000 karbowańców (kuponów), który drukowany w warunkach hiperinflacji w latach 1992- 1995 był pieniądzem o bardzo niskim poziomie zabezpieczeń, zaś banknoty poniżej 100 karbowańców nie posiadały nawet unikalnego numeru bankowego.
Nazwa hrywna pochodzi od średniowiecznej miary srebra- grzywny- występującej głównie w Polsce, Czechach i na Rusi.
Masa grzywny w gramach różniła od miasta, które stosowało daną miarę od 189 gramów (grzywna górnicza) do 280 gramów ( grzywna wiedeńska).

 
Wartość nowej waluty ukraińskiej- hrywny spadła w stosunku do złotego spadła z około 76 groszy w marcu 2003 roku do 17 groszy w lipcu 2015 roku.
Złożyło się na to wiele czynników, od niestabilności politycznej, poprzez wyższy poziom korupcji, mniej konkurencyjną gospodarkę, silną inflację aż po konflikt zbrojny w Donbasie.
Przez czas trwania walk na kijowskim Majdanie, poprzez aneksję przez Rosję Krymu w lutym i marcu 2014 i bitew na wschodzie Ukrainy od około stycznia 2014 wystąpił spadek z 36 groszy za hrywnę do około 11 groszy w lutym 2015. 
Obecnie cena stabilizuje się w przedziale 17-18 groszy za hrywnę.


Miarą siły kryzysu gospodarczego jest to, że sam poziom handlu detalicznym na Ukrainie spadł w pierwszym półroczu 2015 o 24,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku.
Najbardziej w separatystycznych obwodach- w obwodzie ługańskim wartość obrotu towarowego spadła o 84,2 proc., zaś w donieckim o 71,5 proc. W innych obwodach spadek obrotów nie był tak odczuwalny – w obwodzie lwowskim zmniejszył się on o 10 proc., natomiast w połtawskim o 24 proc.
Ponadto np. władze samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) oznajmiły w marcu 2015, że wprowadzają na kontrolowanym przez siebie terenie system wielowalutowy.
Podstawowymi środkami płatniczymi staną się obok dotychczas funkcjonującej ukraińskiej hrywny, rosyjski rubel i amerykański dolar mający służyć opłacaniu większych transakcji.
Ponadto, zarządzono aby lokalni sprzedawcy przeprowadzili denominację cen w hrywnach i rublach.
Bankrutują kolejne banki zaś Państwowe Koleje Ukraińskie (UZ) poinformowały swoich wierzycieli o niemożności dalszej spłaty swego zadłużenia
 
UZ powiadomiły także o planach restrukturyzacji zadłużenia wewnętrznego i zewnętrznego na kwotę 32 miliardów hrywien.
Zdaniem dyrekcji kolei, przyczyną takiej sytuacji stała się skrajnie trudna sytuacja w kraju, niemożliwość kontrolowania transportu, który jest kierowany centralnie, gwałtowny spadek obrotu towarowego, a także lata niegospodarności i korupcji w przedsiębiorstwie.
 
Inflacja roczna osiągnęła swój szczyt w kwietniu 2015 gdy osiągnęła ponad 60%.
 
Od kwietnia sytuacja cen uległa pewnej stabilizacji co widać na wykresie inflacji miesiąc do miesiąca.
W maju i czerwcu razem ceny "dały żyć" w miarę normalnie rosnąc o około 2,6%.
Załamanie hrywny przełożyło się na dramatyczny spadek PKB, na rysunku poniżej w ujęciu kwartalnym widać załamanie w 1 i 2 kwartale 2015.
 
W stosunku do polskiego złotego hrywna stabilizuje się od marca 2015 do lipca 2015 w przedziale 16-18 groszy za hrywnę ale pozostaje w silnym długoterminowym trendzie spadkowym.
Poprowadzona od stycznia 2014 roku, na wykresie tygodniowym, linia trendu spadkowego trzykrotnie zepchnęła kurs hrywny w dół. Znajduje się ona obecnie na poziomie 0,196 zł za UAH.
 
Obecnie aktualny jest trend spadkowy, dopiero wzrost wartości UAH w okolice 20 groszy dałby podstawy prognozowania zmiany trendu. Na razie wygląda na to, że mamy do czynienia ze stabilizacją 16-18 groszy po bardzo silnym spadku, która może potrwać jeszcze kilka (3-4) miesięcy i na razie bardziej prawdopodobne jest testowanie dna.
Podobny trend boczny w okolicach 26 groszy miał miejsce od maja do sierpnia 2014 a więc w czasie
względnych sukcesów armii ukraińskiej w Donbasie. Kolejne załamanie zbiegło się w czasie z jawną interwencją rosyjską i porażkami pod Iłowajskiem i wzgórzem Sawur Mohyła w 2 połowie sierpnia 2014.
Jak na razie warto wykorzystać sytuację i jeśli ktoś może to wybrać się na zakupy wybranych produktów za naszą południowo- wschodnią granicą.

środa, 29 kwietnia 2015

ZŁOTY, EURO I DOLAR

Po kolejnej dłuższej przerwie związanej tym, że właściwie niewiele ciekawego dzieje się napiszę coś o moich przewidywaniach odnośnie kursów PLN, EUR i USD.
Na giełdzie warszawskiej mamy do czynienia z czymś w rodzaju hossy, wzrostami, które są widoczne na indeksach a jakby mniej na spółkach.
Jeśli chodzi o lokaty to sytuacja jest taka, że ten kto założył je jeszcze na poziomie 3% i więcej może mówić, że jakoś na tym dobrze wyjdzie.
W Polsce jest jeszcze i tak dobra sytuacja bo np. w Niemczech są depozyty i konta oszczędnościowe
oprocentowane 0,1-0,5%.
http://germany.deposits.org/accounts/deutsche-bank-1-year-fixed-deposit.html

Można też inwestować w waluty obce, wśród których najważniejsze to dolar USA i euro Unii Europejskiej.

Na wykresach tygodniowych tych walut można zauważyć, że po okresie silnych wzrostów dolar przechodzi korektę


Z geometrii Fibonacciego można wysnuć wniosek, że 38% całej fali wzrostowej znajduje się w okolicach 3,57 zł za USD i tam należy spodziewać się silnego wsparcia dla dolara.

W przypadku EURO mieliśmy ostatnio do czynienia z silną przeceną tej waluty w stosunku do złotego.

Tu z kolei potężna fala spadkowa z ponad 4,30 na poniżej 4 zł. W tym przypadku widzimy obecnie wyhamowanie spadków, prawdopodobne jest odreagowanie na ważny poziom 4,15.
W celu otwarcia możliwości zrealizowania tego scenariusza potrzebne jest przebicie oporu na 4,04.
Powyższe wykresy to świece tygodniowe kursów NBP więc nie zawierają większych wahań codziennych na giełdzie walutowej.

Kurs EURO jest przede wszystkim związany z polityką luzowania monetarnego a więc EBC kupuje emitowane obligacje rządowe za sztucznie kreowany pieniądz. Mamy powtórkę tego samego procederu co wcześniej w USA i Japonii, a więc wywołanie korzystnej dla rządów inflacji i pobudzenie gospodarki pustym pieniądzem.
Długookresowo jest to leczenie dżumy za pomocą cholery i jeszcze się o tym przekonamy.
Na razie pieniądze płyną na rynki akcji wywołując spekulacyjną hossę.

Przyszły kurs złotego będzie pod wpływem relacji EURUSD. Przez ostatnie 5 lat kurs tej pary
kształtował się następująco:

Źródło: Bankier.pl

Rozpoczęcie przez EBC luzowania polityki monetarnej spowodowało w 2014 roku lawinowy spadek wartości euro do dolara z 1,40 na 1,06 przy minimum i 1,10 obecnie.
Tak wygląda pokrótce sytuacja na najważniejszych walutach w Polsce. Na pewno warto obserwować ten rynek w najbliższym czasie.

niedziela, 15 marca 2015

NAJGORĘTSZY SEZON WYNIKÓW ROCZNYCH W PEŁNI



Trwa trend boczny na GPW, więc wielu inwestorów jest zniecierpliwionych i po spadających obrotach widać, że wielu opuszcza rynek lub przygląda się biernie rozwojowi wypadków.
Tymczasem mamy do czynienia z zjawiskiem masowego wysypu wyników rocznych spółek,
wyników najważniejszych połączonych z deklaracjami zarządu co do poziomu wypłaconych w tym roku dywidend.

Na stronie NBP można znaleźć następującą notkę:

W dniach 3-4 marca odbyło się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej.

Rada postanowiła obniżyć stopy procentowe NBP o 0,50 pkt proc. do poziomu:
  • stopa referencyjna 1,50% w skali rocznej;
  • stopa lombardowa 2,50% w skali rocznej;
  • stopa depozytowa 0,50% w skali rocznej;
  • stopa redyskonta weksli 1,75% w skali rocznej;
Uchwała RPP wchodzi w życie 5 marca 2015 r.

Dwustronicowe uzasadnienie tej decyzji znajduje się tutaj:
 http://www.nbp.pl/polityka_pieniezna/dokumenty/files/rpp_2015_03_04.pdf

Jedno jest pewne, dojdzie do rzadkiej sytuacji, gdy lokaty bankowe na trwałe zejdą poniżej 3% zaś przeciętna stopa dywidendy ze spółek notowanych na GPW może okazać się wyższe.
Tym baczniej należy obserwować i wyławiać perełki oferujące dywidendy stanowiące np. około 5%.

Skupiając się na spółkach z WIG20, do najciekawszych informacji należą takie jak te:

10 marzec 2015
Zarząd Banku Handlowego będzie rekomendował, by 99,9 proc. jednostkowego zysku netto za 2014 rok trafiło na dywidendę, co da 7,43 zł dywidendy na akcję - poinformował bank w komunikacie.
Na dywidendę trafić ma 970,8 mln zł.
Przy kursie obecnym 107,50 daje to obecnie stopę dywidendy na poziomie 6,9% brutto.

5 marzec 2015
Zarząd PGNiG zarekomenduje wypłatę 0,16 zł dywidendy na akcję z zysku za 2014 rok - poinformowała spółka w komunikacie.
W sumie na dywidendę trafi 944 mln zł, co stanowi ponad 33,4 proc. skonsolidowanego zysku netto za zeszły rok.

Proponowanym dniem dywidendy jest 15 lipca, a dniem jej wypłaty 4 sierpnia 2015 roku.
Przy obecnym kursie 4,88 daje to dywidendę 3,3% brutto.
 
12 marzec 2015
Firmy z branż będących w wyraźnych problemach ociągają się z deklaracjami dywidend co widać na przykładzie LW Bogdanka:
 
Bogdanka analizuje politykę dywidendową na kolejne lata. Uważa, że powinna ona być "wyważona" - poinformował w czwartek prezes Bogdanki Zbigniew Stopa.
"Finansowanie mamy zapewnione, ale zarząd patrzy na przepływy pieniężne, to najważniejszy element. Wskaźniki zadłużenia, przepływy pieniężne, otoczenie rynkowe - to określi naszą przyszłą politykę dywidendową na kolejne lata" - powiedział prezes Stopa na konferencji.
"Uważamy, że ta polityka powinna być wyważona, powinna mieć na uwadze przepływy pieniężne, które są bardzo istotne" - dodał.
Spółka chce przedstawić nową politykę dywidendową, wraz z nową strategią, do końca czerwca tego roku.
Dotychczasowa polityka dywidendowa spółki, z 2013 roku, zakładała wypłatę 60 proc. skonsolidowanego zysku netto.
 
4 marzec 2015
 
Zarząd Orange Polska rekomenduje wypłatę dywidendy w wysokości 0,5 zł na akcję z zysku za 2014 r. - podała spółka w komunikacie.
Proponowanym dniem ustalenia prawa do dywidendy jest 25 czerwca 2015 r., a terminem jej wypłaty 9 lipca.
Z zysku za 2013 r. Orange wypłaciło również 0,5 zł dywidendy na akcję.
Obecnie przy kursie 9,20 daje to stopę dywidendy brutto 5,4%.
 
10 luty 2015
 
Zarząd Banku Polska Kasa Spółka Akcyjna informuje, iż w dniu 10 lutego 2015 roku postanowił przedłożyć Zwyczajnemu Walnemu Zgromadzeniu propozycję wypłaty dywidendy za 2014 rok w wysokości 10 zł na 1 akcję, co przekłada się na wskaźnik wypłaty dywidendy 97% zysku netto Grupy za 2014 rok. Wniosek Zarządu uzyskał pozytywną opinię Rady Nadzorczej.

Zaproponowany przez Zarząd Banku dzień dywidendy to 22 czerwca 2015 roku, a dzień wypłaty dywidendy
to 7 lipca 2015 roku.
Obecnie przy kursie 188 zł daje to stopę dywidendy brutto 5,3%.
 
6 marzec 2015
 
Firma LOTOS łączy miłe słowa i deklaracje na przyszłość ale dywidendy nie wypłaci od razu-
Grupa Lotos nie wyklucza wypłaty dywidendy z zysku za 2015 r. - wynika z wypowiedzi prezesa Pawła Olechnowicza."Być może" - odpowiedział Olechnowicz, zapytany czy możliwa byłaby wypłata z tegorocznego zysku.

"Na pewno nie wypłacimy dywidendy w tym roku, ale jesteśmy przygotowani do jej płacenia tak szybko jak to będzie możliwe" - dodał.
Prezes jest spokojny o wynik operacyjny firmy w tym roku.

18 luty 2015

PGE nie określiła jasno czego należy się spodziewać:
Zarząd PGE podtrzymał w raporcie rocznym, że chce w średnioterminowej perspektywie rekomendować wypłatę dywidendy na poziomie około 40-50 proc. skonsolidowanego raportowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej. Zaznaczył, że wypłata dywidendy w każdym roku obrotowym "będzie uzależniona w szczególności od ogólnej wysokości zadłużenia spółki, spodziewanych nakładów kapitałowych i potencjalnych akwizycji


Z innych najważniejszych spółek, 16 marca 2015 a więc jutro swoje wyniki roczne ogłoszą KGHM oraz PKOBP zaś 17 marca swoimi osiągnięciami pochwali się PZU.

czwartek, 19 lutego 2015

SPOTKANIA "INWESTUJ ŚWIADOMIE"

EDYCJA 2014/2015
 
 
 
Po dłuższej przerwie na moim blogu związanej z przejściem na inwestowanie długoterminowo- dywidendowe chciałbym zwrócić uwagę Czytelników na odbywające się właśnie szkolenia
w ramach Akcjonariatu Obywatelskiego dla początkujących inwestorów.
Byłem i ja na tym szkoleniu 17 lutego 2015 roku w Hotelu Rzeszów od godziny 17 do 20 na tym szkoleniu i chciałbym polecić to wydarzenie dla każdego nie tylko początkujących.
Treści dla zaawansowanych inwestorów było na około 20-30 min, ale jak to się mówi,
zawsze można wynieść coś pozytywnego z każdego wydarzenia.
Otóż na takich spotkaniach, przynajmniej na tym moim były 2 przerwy po około 10-15 min na catering. Były naprawdę bardzo dobre herbaty smakowe, moje ulubione, kilka rodzajów,
bardzo fajne smaczne ciastka, młode, w przeważającej masie ładne, zgrabne studentki,
eleganccy panowie w garniturach oraz wzrastające wilczki giełdowego parkietu.
XTBrokers organizujące to spotkanie dla rozruszania publiczności,
tzn. Pan Przemysław Skwarzec zadawał co jakiś czas dość proste pytania do publiczności
i nagradzał za dobre odpowiedzi.
I ja wyrwałem się do rywalizacji, odpowiedziałem na ambitne pytanie odnośnie
średnich kroczących, jak działają i ich sygnały i wygrałem książkę FOREX DLA BYSTRZAKÓW.
Co prawda interesowała mnie chyba bardziej druga pozycja w czarnej okładce też pod patronatem XTBrokers, której tutułu nie do końca pamiętam, ale darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby.
Forex jest nie dla mnie, bo bystrzakiem nie jestem, ale raczej trochę oderwanym od rzeczywistości inwestorem długoterminowym, ale jest tam kilka rozdziałów do przeglądnięcia.
 
 
Na zakończenie spotkania, przedstawiciel SII czyli Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych
przedstawił zalety uczestnictwa w Stowarzyszeniu, opowiedział o promocji na Konferencję Wall Street w Karpaczu, omówił programy Attrader, Atskaner i Inwestomierz i chwilę po 20 spotkanie zakończyło się.
Pragnę serdecznie zaprosić jak ktoś ma czas do uczestnictwa w innych tego typu inicjatywach,
nawet dla tej wygranej książki, dobrego soku ananasowego, paru znakomitych herbatek i masy naprawdę fajnych ciastek.
SERDECZNIE POLECAM !!! DO DOMU WRÓCIŁEM SOLIDNIE NAJEDZONY I NAPITY


poniedziałek, 12 stycznia 2015

CO W LOKATACH PISZCZY

GDY ZA OKNEM HULA WIATR
 
 
Mamy piękny, zimowy styczeń 2015 i jak zawsze jest piękna pogoda dla inwestorów, szczególnie tych zainteresowanych lokatami bankowymi. Nie trzeba wiele wysiłku, żeby odnaleźć takie które
w sposób zdecydowany pozwolą powiększyć stan naszych finansów.
Oszczędzającym dodatkowo sprzyja deflacja, zjawisko, które po raz pierwszy pojawi się w ujęciu rocznym za rok 2014.
Więcej informacji na temat wskaźników ekonomicznych polskiej gospodarki znajduje się na stronie
Głównego Urzędu Statystycznego http://stat.gov.pl/podstawowe-dane/
 
Jak wiadomo, państwo polskie, nie dba i już nie zadba o swoich obywateli, bo nie będzie miało z czego. Na godziwą emeryturę może liczyć dość nieliczna grupa uprzywilejowanych typu służby mundurowe, administracja. Jak władza sama przyznaje, Polska to- "chuj, dupa i kamieni kupa". Dla reszty pozostanie hasło patriotyczne na stare lata-
OBYWATELU, WSPIERAJ OJCZYZNĘ CZYNEM- UMIERAJ PRZED TERMINEM.
 
Ci, którzy nie mają dokąd jechać, brak im odwagi, są mało mobilni lub z innych względów nie wyjechali z raju Polandu, pozostanie jedynie egzystencja, którą można jedynie w jakiś sposób osłodzić poprzez regularne oszczędzanie na gorsze czasy.
 
Obecnie warto skorzystać z faktu, że Polska ma jeszcze swoją walutę, która umożliwia samodzielną
politykę pieniężno- monetarną. Po wprowadzeniu euro należy liczyć się, że ceny staną się jeszcze bardziej europejskie, tak samo jak lokaty.
 
Ranking aktualnych lokat bankowych znajduje się na dość regularnie aktualizowanej stronie:
 
Warto zwrócić uwagę na ofertę dla nowych klientów mBanku czyli dawnego Banku Rozwoju Eksportu (BRE).
Jest to Lokata na wejście czyli serwis -podanie piłki patrząc na panią tenisistkę z reklamy banku.
Daje ta lokata kopa na 4% brutto rocznie- trwa 3 miesiące , zaś jej wadą jest, kwota maksymalna 10 tyś. zł. Trochę mało, żeby zwojować wiele ale jednak jest to dobra ofera.

Dla cierpliwszych zawodników jest oferta na 9 miesięcy Credit Agricole na 4% brutto
Kwota maksymalna to 50 tyś. Oferta skierowana jest do nowych klientów banku, którzy założą w nim konto osobiste wraz z kartą debetową i zadeklarują stałe wpływy na rachunek czyli jednak
nie ma róży bez kolców, następne wpłaty, papierki i karty, z którymi nie ma co zrobić.
Podsumowując- b.dobre ale dla szczególarzy z następną kasą do włacania co miesiąc, pamiętania o tym wszystkim.
 

niedziela, 4 stycznia 2015

GIEŁDA MOSKIEWSKA-
ROSYJSKA RULETKA CZY SKALKULOWANE RYZYKO ?
 
 
Rosyjska giełda akcji przez ostatnie miesiące przeżywała ciężkie chwile i mocne uderzenia niedźwiedzia. Związane było to z narastającym kryzysem w rosyjskiej gospodarce, wskutek spadku cen ropy naftowej jak również osłabiającym się bardzo szybko, wręcz hiperbolicznie rublu.
Jednak, jeśli spojrzeć na wykres RTS (skrót od Ruskaja Targowaja Sistema) czyli indeksie akcje denominowanym w dolarach, widać wyraźnie, że jest to już 3 krach (poprzednie w latach 1998 i 2008) a mimo to rynek rosyjski od początku wyliczania tego indeksu od 1995 roku posiada znaczny potencjał wzrostowy co obrazuje wykres poniżej:
 
Źródło- stooq.pl
Ważnym czynnikiem ryzyka dla inwestorów zagranicznych w Rosji jest kurs pary USD/RUB przy
czym stale powtarza się pewien schemat polegający na szybkim osłabianiu się rubla w stosunkowo krótkim czasie po czym rosyjska waluta mozolnie wspina się przez kilka lat, wykorzystując wysokie ceny ropy i odrabiając straty po czym następuje następne załamanie.
W ten sposób rubel osłabił się od około 4 rubli za dolara w 1995 roku do około 60 obecnie, przy czym zmienność notowań jest wybitnie spekulacyjna w przypadku lat 1998, 2008 i obecnie 2014-15.
 

 
Ryzyko polega na tym, że o ile miejscowi, których interesuje denominowany w rublach MICEX, który nie spada lub spada w sposób umiarkowany, są poszkodowani na razie bardziej inflacją,
 
 
to obcokrajowcy nie mają tyle szczęścia i zostają solidnie poturbowani przez rosyjskiego niedźwiedzia, no chyba, że potrafią go opanować i wytresować jak poniżej:
 
Nie jest to łatwe ale w końcu do odważnych świat należy.
 
Strona internetowa giełdy w wersji angielskiej w Moskwie to http://moex.com/en/
Jest tam wiele ciekawych informacji, składu indeksów itp.
 
Dla tych, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej na temat przewidywanej przyszłości Rosji, jej potencjału ekonomicznego, militarnego, przeszłości oraz mentalności Rosjan polecam książkę polskiego autora, Tadeusza Kisielewskiego pt. "Schyłek Rosji" wydawnictwa Rebis.
 
Posiadam ją i czytam gdyż zakupiłem na wyprzedaży w Tesco jakiś czas temu za około 9zł.
Jest on dla mnie bardzo ciekawa, pomimo tego, że zawiera wiele kontrowersyjnych tez, jest kompleksową analizą Rosji jako kraju i społeczeństwa dawniej i dziś.
Zainteresowani powinni wcześniej przeczytać recenzję http://www.konflikty.pl/recenzje/ksiazki/schylek-rosji-tadeusz-kisielewski/


 
O funduszach inwestycyjnych rynku rosyjskiego z ofert polskich TFI opowiem w najbliższej przyszłości. 


sobota, 3 stycznia 2015

OCENA OPŁACALNOŚCI GIEŁDA KONTRA LOKATA

W LATACH 1998-2014

 
Tak sobie policzyłem co się opłaca długoterminowo, lokaty bankowe czy szeroko rozumiana giełda mierzona indeksem WIG od 31 grudnia 1997 do 30 grudnia 2014 czyli przez 17 lat a więc wystarczająco długoterminowo aby wysnuć logiczne wnioski.
Jeśli chodzi o oprocentowanie lokat to sięgnąłem po zapiski swoich lokat od początków 1998 roku i wyliczyłem średnie oprocentowanie dla każdego roku.
Wyszło mi, że 1000 zł zainwestowane 1 stycznia 1998 dały 3474 zł brutto czyli 247% brutto nie biorąc pod uwagę podatków.
WIG wzrósł z 14668 pkt 31.12.1997 na 51416 30.12.2014 czyli o 250,5% brutto nie biorąc pod uwagę podatków i prowizji. Wynika z tego, że długoterminowo dając pieniądze na dobre i bardzo dobre lokaty osiągniemy przy minimalnym ryzyku stopę wzrostu giełdy razem z dywidendami.
WIG 20 nie brałem pod uwagę bo wypada tragicznie.
 
Roczne stopy zwrotu WIG 31 grudzień 1997- 14668 pkt
 
1998 12796 -12,8%
1999 18083 +41,3%
2000 17847 -1,3%
2001 13922 -22%
2002 14366 +3,2%
2003 20820 +44,9%
2004 26636 +27,9%
2005 35600 +33,6%
2006 50411 +41,6%
2007 55648 +10,4%
2008 27228 -51%
2009 39986 +46,8%
2010 47490 +18,8%
2011 37595 -20,8%
2012 47460 +26,2%
2013 51284 +8%
2014 51416 +0,3%
 
Nie brałem pod uwagę lat 1991-1997 ponieważ nie miałem wtedy lokat ani akcji.
Jeśli chodzi o indeks WIG to większość funduszy inwestycyjnych biorących grube pieniądze za zarządzanie nie jest w stanie zbliżyć się do tego wyniki, a też robią selekcję, timing, pobierają stabilnie dywidendy.
Prawdopodobnie one zarabiają więcej na zarządzaniu niż ich klienci na wzroście wartości funduszy.
Klasyczny przykład nieudolności fundusz Pioneer Zrównoważony- przez 10 lat inwestowania, zarządzania itd. stracił 14,8%
link http://www.analizy.pl/fundusze/fundusze-inwestycyjne/profil-funduszu/PIO01/Pioneer-Zrownowazony-%28Pioneer-FIO%29.html
 
Żeby odwzorować WIG 20 a właściwie 81% obecnego jego składu wystarczy zakupić w odpowiednich proporcjach 9 spółek- PKOBP, PZU, PEKAO, PKN Orlen, KGHM, PGE, BZWBK, LPP, PGNIG. Albo jeszcze mBank i ma się prawie 85%.
Mniej zasobni inwestorzy mogą pominąć akcje spółki odzieżowej LPP gdyż 1szt kosztuje na chwilę
obecną 7200- 7300 zł więc są zbyt drogie aby stanowić 3-4% portfela czyli musiałby być rzędu 180 tysięcy złotych.
Dywidendy zrobią różnicę jak w roku 2014 do WIGu i cała filozofia prostego inwestowania w WIG.
 
Giełda wygrała pojedynek z lokatami bankowymi w 10 latach:(1999,2003,2004,2005,2006,2007,2009,2010,2012,2013),
lokaty wygrały w 7 latach (1998,2000,2001,2002,2008,2011,2014).
 
Kontynuując swój wywód i badanie opłacalności należy wziąść pod uwagę 3 przeciwników do pokonania:
1. Innych inwestorów czyli rynek.
2. Podatki i opłaty.
3. Inflację.
Osiągając wyniki takie jak WIG poprzez odwzorowanie indeksu osiąga się wyniki przeciętne ale i tak lepsze niż większość funduszy i inwestorów. Podatki i opłaty-
Podatek ten został wprowadzony w Polsce w 2002 r. przez ówczesnego ministra finansów w rządzie Leszka Millera, Marka Belkę, ale już nie pamiętam od kiedy dokładnie obowiązywał, więc paradoksalnie nie miał żadnego wpływu na późniejszą hossę. Jego wpływ jeszcze wyliczę od momentu kiedy obowiązywał.
Inflacja jest prosta do wyliczenia wyniosła w latach 1998-2013 81,8%. Inflacja w 2014 roku będzie ujemna, czekamy na ostateczny rezultat ale pewnie wyniesie -0,6% a więc można założyć, że przez 17 lat ceny w Polsce wzrosły o 81%. Przy wzroście WIG o 250% i lokacie o 247%, można powiedzieć, że wzrost ten w przybliżeniu o 1/3 można skorygować o inflację choć należałoby wcześniej jeszcze skorygować go o podatki i opłaty.
 
 

LOKATA KONTRA INFLACJA 1998-2014

inflacja rok 1997= 1000    
 
1998  8,6% 1086
1999  9,8% 1192
2000  8,5% 1293,8
2001  3,6% 1340
2002  0,8% 1351
2003  1,7% 1374
2004  4,4% 1434,5
2005  0,7% 1444,5
2006  1,4% 1464,8
2007  4,0% 1523,3
2008  3,3% 1573,6
2009  3,6% 1630
2010  3,1% 1680,8
2011  4,7% 1759,8
2012  2,5% 1803,8
2013  0,8% 1818,2
2014  prawdopodobnie -0,6% 1807,3

 
Wynika z tego, że 1807 zł w roku 2014 ma tę samą wartość co 1000 zł w roku 1997.
 
Przeciętny roczny zysk z moich lokat bankowych wynosił w latach:
 
1998- 19,2%
1999- 10,9%
2000- 15,2%
2001- 15%
2002- 9,2%
2003- 5,5%
2004- 4,2%
2005- 3,5%
2006- 3,7%
2007- 4,5%
2008- 5,7%
2009- 8,2%
2010- 5,8%
2011- 4,8%
2012- 6%
2013- 5,7%
2014- 3,7%
 
Zysk roczny z lokat brutto bez uwzględnienia podatku od roku 2002 pomniejszony o inflację wynosił:
 
1998 +10,6%
1999 +1,1%
2000 +6,7%
2001 +11,4%
2002 +8,4%
2003 +3,8%
2004 -0,2%
2005 +2,8%
2006 +2,3%
2007 +0,5%
2008 +2,4%
2009 +4,6%
2010 +2,7%
2011 +0,1%
2012 +3,5%
2013 +4,9%
2014 +4,3% 
 
Warto zwrócić uwagę na wysokie zyski z giełdy w latach 2004-2007 podczas gdy w tym okresie realne zyski z lokat nie przekraczały 3% zaś w 2004 roku był nawet ujemny.