pasek notowań

wtorek, 25 września 2018

Mroczni prorocy nad PKN ORLEN

     Drugą najważniejszą spółką GPW w Warszawie po PKOBP jest PKN ORLEN z 13% udziałem w indeksie WIG20. Tutaj również nie doszukuję się optymizmu, wręcz jestem mrocznym prorokiem tej spółki.


Na wykresie poniżej widać wiele sygnałów niepokojących optymistów grających na wzrosty.
Przede wszystkim widać powrót korekcyjny do przełamanej linii trendu wzrostowego i odbicie w dół.


Kliknij powyżej celem powiększenia.

Zwłaszcza dziesiejsza sesja 25 września jest prztyczkiem w nos optymistów, zwraca uwagę górny cień świecy z dojściem nawet do 104,85 zł i niskie zamknięcie na lekkim -0,5% tuż powyżej 100 zł.
Do tego doszła jeszcze informacja o awarii i pożarze na terenie firmy w Płocku.
Zwraca uwagę duża zmienność od około 98 zł do prawie 105 zł wskazująca na duże rozchwianie rynku co przy niskim zamknięciu jest negatywnym sygnałem.

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Awaria-w-zakladzie-PKN-Orlen-w-Plocku-4160993.html


     Wykres średnioterminowy pokazuje, że najbardziej prawdopodobna jest stopniowe obsuwanie się w dół o 20% w okolice poprzedniego dołka na poziomie 80 zł.
Można oczywiście zakładać próbę podejścia w okolice 120 zł ale wyglądałoby nawet nieładnie na wykresie. Powstałbym jakiś dziwoląg, ni to podwójny szczyt, ni to co.
Spadek na 80 zł wygląda po prostu ładnie i logicznie zarazem.


Powyżej- schodzenie w dół w okolice 80 zł.

Powyżej- test okolic 80 zł.

Powyżej- sytuacja po możliwym przełamaniu w dół poziomu 80 zł.

Wskaźniki rynkowe wyglądają, że cena akcji nie jest wygórowana, spółka oferuje godną dywidendę.
Tym niemniej zysk w tym przypadku jest ulotny, gdyż w dużej mierze zależy od czynników na które sama spółka nie ma żadnego wpływu: ceny ropy, ceny dolara oraz różnicy między ceną ropy Brent i rosyjskiej.





Spadki czy wzrosty, karawana jedzie dalej a orkiestra gra.

poniedziałek, 24 września 2018

Krwawa jesień coraz bliżej

    Nie napawa przesadnym optymizmem sytuacja na warszawskiej giełdzie. Dramatyczna słabość w stosunku do tego co dzieje się w USA na wszystkich trzech głównych indeksach: S&P500, Dow Jones i NASDAQ 100 świadczy o tym, że mimo 5% wzrostu PKB Polski coś jest nie tak.

   
    Niepokojąco wyglądają zwłaszcza wykresy WIG20 oraz najważniejszych jego składników.

Indeks WIG 20- kliknij wyżej celem powiększenia.
Wzrost poniedziałkowy o 1% na 2280 pkt wygląda ładnie i jest tu potencjał do dalszego ruchu o 50 punktów do oporu na 2330 zaznaczonego czerwoną poziomą linią ale to może być koniec ruchu w górę. Ileś razy z rzędu była to bariera nie do przebycia i tym razem powinno być podobnie.
Które spółki mogą zrobić ten ruch?
Prawdopodobnie PGE wykonujący ruch korekcyjny w górę na 10 zł.


W miarę jeszcze wygląda PGNiG, który może doczłapać się na 6,50.


Siłą inercji, rozpędu być może PKOBP minimalnie w górę.


PZU, mimo wypaczenia wykresu przez obcięcie dywidendy wygląda bardzo niewyraźnie.


CDProjekt, jeden z niewielu jasnych punktów na rynku, lider sektora gier, wysłał kolejne negatywne sygnały, prawdopodobny podwójny szczyt i spadkowy układ średnich SMA 15 i SMA 45.


PEKAO SA słabiutko i widać, że kolejna druga 100% dywidenda nie robi żadnego wrażenia na nikim. Być może lepiej połowę tych pieniędzy byłoby zostawić bankowi.


KGHM kolejnym hamulcowym indeksu na tych wykresach od kwietnia 2017 i po raz pierwszy od kilkunastu lat brak dywidendy w 2018. Fakt ten świadczy o tym, że podatek od wydobycia powoli dożyna tę firmę pomimo inwestycji, prawdopodobnie znów nieudanych w Kanadzie i Chile.
Skarb Państwa swoje weźmie, akcjonariusze mniejszościowi muszą uzbroić się w cierpliwość i stać się inwestorami długoterminowymi. Może na bardzo długo.
Nie wygląda na to żeby szybko kurs wrócił powyżej 100 zł ale te parę złotych w górę może do tej wyższej lini trendu spadkowego jakoś się dokolebie z trudem:)

 
Tak słabiutko wyglądają najważniejsze spółki polskiej giełdy przy imponującym wzroście gospodarczym. Na ruch o 50 punktów w górę indeks WIG20 w najbliższym czasie, kilku sesji jak najbardziej stać, ale uważam, że październiku i listopadzie przebudzą się niedźwiedzie i dojdzie jednak do spadków.
Przyczyna pojawi się z zewnątrz, być może obecnie formuje się drugie ramię podwójnego szczytu na indeksach amerykańskich do pierwszego szczytu ze stycznia 2018.