pasek notowań

piątek, 17 listopada 2017

Weekendowa analiza 17 listopada 2017

    Notowania indeksu WIG20 podczas mijającego tygodnia przebiegały pod znakiem lekkich spadków, stracił on 14 punktów, spadając z 2457 do 2443 punktów, a więc 0,57%.
Ponownie najsilniejszy, jak przed tygodniem, pozostał sektor bankowy: PKOBP zyskał aż 5,2% 40,77, Pekao SA +1,1% 123,40. Lekko umocnił się PZU +1% 45,85.
Neutralnie przebiegały notowania PGE +0,2% 12,01 oraz odzieżowego LPP -0,4% 8102 zł.
Czerwonymi latarniami rynku największych spółek był sektor paliwowo- surowcowy- PKN Orlen -2,6% 120,55, Lotos -6,8% 62,05, po słabszych od oczekiwań wynikach za III kwartał najbardziej traciła dwójka:
PGNiG -7,2% 6,10 oraz KGHM -7% 112 zł.

Średnia zmienność podczas sesji mijającego tygodnia lekko spadła do 0,8% na sesję w porównaniu do 0,94% tydzień temu.

     Zasadniczo można powiedzieć, że pomimo niewielkiego spadku, wiele się działo i podczas 5 sesji zrealizował się nie tylko nakreślony tydzień temu scenariusz spadkowy ale również część powrotnego odbicia korekcyjnego.
Obie strony, zarówno byki jak i niedźwiedzie, w chwili bliskiego nokautu zebrały w sobie nadludzką moc i dwukrotnie zadały sobie nawzajem dwa mordercze ciosy.
Pierwszy zadały niedźwiedzie podczas sesji środowej wyłamując wsparcie na poziomie 2422-2423 pkt, będące równocześnie linią szyji formacji głowy i ramion.
Gdy najwięksi pesymiści zostali strząśnięci z rynku, byki zdecydowanym kontratakiem w piątek uratowały sytuację ratując ostatecznie wyżej wymienione wsparcie.
Duża w tym rola świetnej czwartkowej sesji w Nowym Jorku, podczas której Dow Jones zyskał 0,8% do 23458 pkt, zaś indeks Nasdaq pobił nawet kolejny rekord wszechczasów.
Motorem wzrostów w USA była sieć handlowa Wall Mart, rosnąca w czwartek około 10% po świetnych wynikach.
Bilans tygodnia pozostaje zasadniczo remisowy, 1-1 w nokautach, obie strony mają swoje atuty, ale wydaje się, że średnioterminowo silniejsze karty są w rękach niedźwiedzi.

Kliknij w obrazek poniżej celem powiększenia:

Atuty byków:
- wyratownie wsparcia na poziomie 2422 pkt,
- silne wyprzedanie na oscylatorach,
- ciągle nie został wygenerowany krzyż śmierci, średnie SMA 14 i SMA 45 są równo
na poziomie 2481 pkt.

Atuty niedźwiedzi:
- ciągle aktualna formacja głowy i ramion,
- niższe obroty podczas piątkowej sesji wzrostowej w porównaniu do spadkowych w środę i czwartek,
- coraz bardziej dojrzewająca do korekty giełda w Nowym Jorku.

Wnioski i kreślony scenariusz dalszych wypadków:

Zasadniczo, średnioterminowo, panowanie nad rynkiem zaczynają przejmować niedźwiedzie,
wskazują na to kolejne sygnały np. zachowanie najważniejszej spółki- PKN Orlen.
Jednak w dalszym ciągu, gracze, pragnący zanadto wyprzedzić rynek i to z obu stron są karceni.
Gdy wydaje się, że jedna ze stron jest na deskach, następuje rozpaczliwy kontratak
i uratowanie podbramkowej sytuacji po obu stronach.
Uważam, że popyt podejmie w przyszłym tygodniu, może na początku, próbę rozwinięcia piątkowego sukcesu i podejścia na poziom 2470 punktów, gdzie znajduje się 38% zniesienia falki spadkowej trwającej od szczytu 7 listopada do dołka 16 listopada.
Styl w jakim to podejście może zostać wykonane, może uratować układ średnich kroczących 
SMA 15 i SMA 45 oraz otworzyć drogę wyżej do samych średnich, w okolice 2480 pkt.
Uważam, że jeżeli podejście to będzie wykonane w słabym stylu, to niedźwiedzie wykonają kolejną egzekucję i zepchną indeks na kolejny poziom oporu czyli 2400 pkt, ale to może pieśń nie następnego tygodnia ale jeszcze kolejnego.
Jeśli ruch będzie szybki i zdecydowany, daje to szansę na konsolidację na poziomie 2470 punktów.

Dalej jednak to nie neguje prospadkowej formacji głowy i ramion, dopiero ponowne
podejście pod 2500 punktów, sprawi, że formacja ta przejdzie do historii.

Wszystkie wymienione poglądy, wnioski i scenariusz uwidocznione są na wykresie poniżej.

Kliknij w obrazek poniżej celem powiększenia:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz